43% osób na stanowiskach menadżerskich w Polsce to kobiety – to drugi najlepszy wynik w Europie. Tylko dlaczego jeszcze niedawno mieliśmy w polskim rządzie więcej ministrów o imieniu Mariusz niż kobiet?
Czy płeć rzeczywiście nie ma już żadnego znaczenia?
A może właśnie grozi nam wojna płci?
O co walczą feministki, a czego nie chcą uznać obrońcy patriarchatu? Czemu niektóre kobiety nie lubią feminatywów?
I jak równouprawnienie wpływa na seks?
Na naszych oczach rozgrywa się spóźniona rewolucja i pierwsza prawdziwa dyskusja o rolach kobiet i mężczyzn. Wojciech Harpula i Maria Mazurek przyglądają się temu, co dzieje się w naszych domach i w przestrzeni publicznej – edukacji, polityce i języku.
Autorzy prowadzą nieoczywiste i prowokujące rozmowy, w których pytają o podział obowiązków, przemoc, miłość, pieniądze i władzę. Odpowiadają m.in. Bogdan de Barbaro, Andrzej Depko, Zuzanna Radzik i Ewa Woydyłło-Osiatyńska.
W łóżku, szkole, biurze, Sejmie czy kościele – co w Polsce znaczy dziś bycie kobietą i bycie mężczyzną?
3,25🌟Moja ocena jest czysto subiektywna, książka jest fajna i wartościowa, ale jeśli ktoś już dłużej interesuje się tym tematem, to nie dowie się z niej nic nowego. Myślę, że jest to super książka dla osób, które dopiero zapoznają się z tą tematyką.
4.5 bardzo zróżnicowana tematyka rozmów, niektóre bardziej odkrywcze dla mnie niektóre mniej, ale zdecydowanie godne polecenia. pozwala zrozumieć istotę walki i polozenie polskiego feminizmu
Ciekawa treść i format książki. Dowiedziałam się interesujących informacji i poznałam różne perspektywy. Podoba mi się zawarcie również męskiego punktu widzenia i pokazania problemów obu stron.
𝒫𝒶𝓃𝒾𝑒 𝓅𝓇𝓏𝑜𝒹𝑒𝓂 to książka w formie wywiadu, a raczej wywiadów, z ekspertkami i ekspertami z różnych środowisk czy to naukowych czy społecznych.
W książce poruszone zostały tematy związane z równością płci, rolą języka w przestrzeni publicznej, różnicami i stereotypami społecznymi. Autorzy zadaną konkretne pytania, jednocześnie dając przestrzeń na odpowiedzi. Plusem jest to, że starano się podejść to tematu bardzo kompleksowo, ponieważ do wspólnej dyskusji zaproszono również mężczyzn.
Podobno najlepiej czyta się o rzeczach, o których już wiemy i tak też było w tym przypadku. Dla mnie osobiście ta książka była jedynie odświeżeniem informacji, nie wniosła za dużo nowych faktów, jednak wiem, że jest wiele osób, dla których poruszone w niej tematy nie są codzienną zagwostką.
Najciekawszy dla mnie był rozdział o feminatywach, ponieważ na codzień jestem związana z językiem i mam wrażenie, że ten temat wciąż przewija się w przestrzeni publicznej, a tutaj został sprawnie i ciekawie opisany.
Czy polecam? Tak, bo nie wszyscy żyjemy w tej samej bańce oraz ʀóᴡɴᴏść ɴᴀsᴛᴀɴɪᴇ ᴡᴛᴇᴅʏ, ᴋɪᴇᴅʏ ɴɪᴇ ʙęᴅᴢɪᴇᴍʏ ᴊᴜż ᴍᴜsɪᴇʟɪ ᴏ ɴɪᴇᴊ ʀᴏᴢᴍᴀᴡɪᴀć.
Kobietom nadal rzucane są kłody pod nogi i to w każdej niemal dziedzinie. Trzeba jak najwięcej o tym mówić, pisać i krzyczeć. Wojciech Harpula i Maria Mazurek przyglądają się temu, co dzieje się w naszych domach i w przestrzeni publicznej – edukacji, polityce i języku. Autorzy prowadzą nieoczywiste i prowokujące rozmowy, w których pytają o podział obowiązków, role kobiet i mężczyzn, przemoc, miłość, pieniądze i władzę. Odpowiadają m.in. Bogdan de Barbaro, Andrzej Depko, Zuzanna Radzik i Ewa Woydyłło-Osiatyńska.
Jest to świetny i bardzo potrzebny zbiór wywiadów. W rozmowach przewija się wiele zagadnień, które są dla nas, kobiet bardzo istotne. Chodzi o kwestie płci, seksualizm, mniejszą niż w przypadku mężczyzn obecność kobiet w wielu dziedzinach życia, niższe zarobki, przeszkody, z jakimi borykają się kobiety na co dzień, czy rolę Kościoła w naszym życiu. Rozmowy są niezwykle ciekawe i inspirujące. Napisane są bardzo przystępnie i jestem przekonana, iż każdy się w nich odnajdzie.
Mam świadomość, że ukazana tutaj gorzka prawda nie przypadnie do gusty wielu. Jednak uważam, że dobrze, iż takie książki są pisane i wydawane. Świetnie, że są osoby, które mimo wszystko ukazują nam prawdę i konsekwencje nierówności. Polecam.
4.5 byłoby pewnie lepsze, ale niech osobom autorskim już tam będzie
Ta pozycja to w moim odczuciu bardzo solidny punkt wyjścia do rozmowy czy refleksji nad sytuacją kobiet i mężczyzn w kraju nad Wisłą. Balans zachowany chociażby w doborze rozmówców i rozmówczyń jest odświeżający. Choć niektóre poglądy mogą być tam niepopularne to są inteligentnie opisane, a i takie momenty były moimi ulubionymi, bo autorzy nie pozwalają, aby żadna z osób rozmawiających wyślizgnęła i mają dość sprawczości, aby ponaciskać na bardziej drażliwe kwestie.
Nie jest to książka nazbyt dogłębna, ale hej, 300 stron to nie dość na całość sagi o półciach X i Y
Jedna z najlepszych książek o tematyce feministycznej. Każdy wywiad jest interesująco przeprowadzony, autorka zadaje dobre, mądre pytania, które sama chciałabym zadać gościom wywiadów. Sami goście właśnie, pokazują różne perspektywy problemu; zarówno mężczyźni i kobiety, katoliczki i psycholożki. Gorąco polecam dla początkujących, jak i już doświadczonych, polskich feministek.