Jump to ratings and reviews
Rate this book

wiedźma.com.pl

Rate this book
W maleńkiej wiosce rodem z Drugiej Rzeczypospolitej, pośród snujących się wszędzie duchów i szeregu mrocznych tajemnic, czeka naszą bohaterkę prawdziwa wojna z siłami ciemności. Metafizyczne pojedynki, uderzenia ektoplazmy i ścielący się gęsto trup tworzą idealną atmosferę dla magicznej historii z przymrużeniem oka. Witamy w krainie Oz z piekła rodem. Lektura obowiązkowa dla każdej wiedźmy!
— Wiktoria, Paradoks

Białołęcka pisze swoje książki takim językiem, że niezależnie od poruszanej tematyki udaje jej się zmusić czytelnika do uwagi. „wiedźma.com.pl” nie jest tu wyjątkiem: skrzy się od inteligentnych dialogów i dowcipnych współczesnych porównań.
— Bartłomiej Paszylk, Newsweek Polska

360 pages, Paperback

First published February 1, 2008

84 people want to read

About the author

Ewa Białołęcka

41 books61 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
107 (20%)
4 stars
211 (40%)
3 stars
135 (25%)
2 stars
58 (11%)
1 star
14 (2%)
Displaying 1 - 28 of 28 reviews
Profile Image for Kasia.
21 reviews3 followers
August 10, 2020
Lubię polskie fantasy, szczególnie takie z motywami ludowymi jak np. "Dożywocie" czy "Szeptucha", albo po sąsiedzku słowiańską "Zawód Wiedźma". Niestety, "wiedźmą.com.pl" bardzo się rozczarowałam. Jest to jedna z gorszych rzeczy, które ostatnio czytałam. Cudem dobrnęłam do końca i to tylko dlatego, że nudziło mi się w długiej podróży.

Styl mi bardzo nie przypasował. Rozumiem, że taki typ humoru może się komuś podobać, ale trochę się zdziwiłam tak wysoką oceną tej książki. Jak na to, że bohaterka jest redaktorką, wyśmiewa redagowane przez siebie książki i ich autorów i rzuca kurwami nędzami, gdy ktoś pomyli redaktora z korektorem, to niestety wyjątkowo źle mi się to czytało (jajka leżą "na sianie jak owoidalne Jezuski", a w internecie znaleźć można "mocno kwikogenne zwierzenia jakiejś małolaty w stylu sadomaso"). Strasznie ciężko czyta mi się książki pisane z perspektywy pierwszoosobowej, kiedy główna bohaterka jest tak ciężką do zniesienia postacią.

Na dodatek kiedy zaczynałam wciągać się w fabułę (fabuła jest średniawa, ale całkiem w porządku na wakacyjne czytadło), to wybijały mnie z rytmu wtręty, które nawet 12 lat temu, gdy książka dopiero co wychodziła, były sporo po bandzie:
- porównanie kiepskich finansów domowych z sytuacją Żydów podczas okupacji
- kiczowaty wystrój domu jest nazwany "w stylu murzyńskim"
- "kryptogej" użyte w ramach obelgi w czasie kłótni
- gdy bohaterka słyszy przeszywający krzyk, porównuje swoje odczucia do mieszkańca Hiroszimy na chwilę przed wyparowaniem
- policjanci uparcie nazywanie pieskami
Niby nic, a jednak takie rzeczy skutecznie odbierają mi przyjemność z lektury.

Próbuję znaleźć coś, co mi się podobało, ale chyba nie umiem. Chyba tylko to, że jest to szybki i lekki zabijacz czasu, ale trochę szkoda, mogłam czytać w tym czasie coś lepszego.
Profile Image for Sztuciecdwa.
1 review7 followers
January 2, 2021
Sama fabuła nawet na 4 gwiazdki, ale napisana w taki sposób, że irytował mnie od początku do samego końca. Plus lekka homofobia i zinternalizowany seksizm bohaterki.
Profile Image for Joanna.
27 reviews
April 30, 2011
Spoko książka. Różni się od tych, które zwykle czytam - żadnych wampirów, wilkołaków (za to duchy), akcja rozgrywa się na polskiej wsi.
Główna bohaterka ma cięty język i jest ciekawą postacią. Chyba od razu ją polubiłam.
Realia życia na wsi dla mieszczuchów mogą być zaskakujące ;), dla mnie były.
Profile Image for Rozkminy Hadyny.
258 reviews37 followers
October 8, 2024
Żałuję, że nie przeczytałam tej książki wtedy, kiedy wyszła, czyli pod koniec liceum. Wtedy pewnie byłabym zachwycona. Teraz - jest to kapsuła czasu.

Niestety bardzo mocno czuć, że to tekst pisany w latach zerowych ze wszystkimi problemami tamtych czasów. Moja wrażliwość nie mogła wytrzymać takich zgrzytów jak: boleśnie widoczna zinternalizowania mizoginia, podejście "nie jestem taka, jak inne kobiety", odciśnięte piętno kultury diet, podejście do kar fizycznych wobec dzieci, ukryta w ówcześnie humorystycznych wstawkach homofobia, jakieś "pedały" i "kryptogeje" w ramach wyzwisk, ciągłe nazywanie policjantów "pieskami", a innych kobiet "dziwkami"... no i jeszcze przemykające kilka razy słowo określające osobę czarnoskórą - nad którym debata odbyła się stosunkowo niedawno i wciąż nie do wszystkich dotarło, że jest niefajne - użyte w dość niepochlebnych porównaniach dotyczących zacofania. W 2008 roku tak się często mówiło i myślało, dzisiaj - pewne rzeczy udało się przerobić czy zostawić w przeszłości.

Szkoda, że te zgrzyty bardzo zaburzyły mój odbiór tej inaczej zgrabnej i lekkiej książki fantasy. Mamy tu w sumie historię podobną do "Dożywocia" Marty Kisiel, tylko z duchami i mordami w głównych rolach, napisanej ciętym i dziarskim językiem czerpiącym pełnymi garściami z dziewczyńskiej kultury internetowej tamtych lat.

Białołęcka wciąż pozostaje bliską memu sercu pisarką profesjonalną i fandomową. Mam szczerą nadzieję, że może jeszcze kiedyś podzieli się z czytelnikami jakąś nową, świeżą powieścią i znów zachwyci.
Profile Image for Banshee.
742 reviews68 followers
March 6, 2023
Książka dla mnie była nieziemsko zabawna już od pierwszej strony (a raczej od pierwszych minut audiobooka). Była całkiem zwariowana i pełna absurdów, które tylko potęgowały atmosferę. Etykietka "komedia paranormalna" pasuje idealnie, jako że bawiłam się doskonale podczas lektury.

Łatwo było zaangażować się w losy bohaterki, z której większością poglądów na świat i poczuciem humoru łatwo mi było się utożsamić.

Poza tym historia płyneła wartko, język użyty był zręcznie by wyostrzyć humor i atmosferę, a i parę zaskakujących zwrotów akcji się znalazło. Narracja audiobooka również poprowadzona została fenomenalnie.

Całość nieco popsuło kilka całkiem niepotrzebnym komentarzy trącących homofobizmem. A mogło być 5 gwiazdek.
Profile Image for EpidermaS.
470 reviews16 followers
August 13, 2016
Można nie lubić fantastyki, ale nie da się nie lubić stylu Białołęckiej. Autorka swego czasu zauroczyła mnie opowiadaniem „Angelidae” i od tamtej pory jestem w stanie pochłonąć wszystko, co wyjdzie spod jej pióra (czy też raczej: spod palców brykających po klawiaturze).

„Wiedźma.com.pl” ma fabułę tak bardzo przeciętną, że aż szkoda gadać, ale technicznie zrealizowana została wręcz rewelacyjnie. Brak tu dłużyzn, brak zbędnych opisów. Klimat zapadłej dziury, jaką jest Czcinka, autorka oddała głównie poprzez bohaterów, miejsca oraz przedmioty. I super! Wszystko układa się od razu w jedną, nierozerwalną całość. Nie ma tak, że najpierw pisarka raczy nas dwudziestostronicowym opisem wsi, potem opisowi każdej postaci poświęca po 5 stron, a od czasu do czasu wrzuca opis wnętrza. Białołęcka jest mistrzynią w posługiwaniu się słowem pisanym. Banalny dialog potrafi urozmaicić tak, że czytelnik jednocześnie się ubawi, zaciekawi rozwojem sytuacji, a dodatkowo wsiąknie w ten cały wiejski klimat w stu procentach.

Nie oszukujmy się, książka przedstawia historię tak płytką i pierdołowatą, że aż mi wstyd za te wszystkie zachwyty. Ale wierzcie mi lub nie – to właśnie utwory Białołęckiej powinno się podsuwać komuś, kto chce się nauczyć pisać. „Wiedźma.com.pl”, choć nie jest powieścią chwytającą za serce, stanowi prawdziwy popis językowy. Jest inteligentnie, jest zadziornie i jest z jajem. I za to ocena 7/10.
109 reviews
May 24, 2021
Trochę ciężko się tego słuchało, bo zarówno język jak i lektorka są dość intensywne. Głóna bohaterka mówi do nas bardzo, ale to bardzo potocznym i kwiecistym językiem, - co czasami jest śmieszne, ale czasami trochę żenujące. Natomiast fabuła bardzo mi się podobała, klimat trochę jak z Rancza w wersji fantasy, ale ja bawiłam się całkiem dobrze.
Profile Image for Lis.
16 reviews
September 6, 2023
Książka jest... Obiektywnie średnia. Jest przyjemna do czytania i przede wszystkim ma dobre postaci- i to głównie one trzymały mnie przy tej książce, bo akcja i fabuła w niej pozostawiają wiele do życzenia. Mimo wszystko zapadła mi głęboko w serduszko i nie mogę uznać jej dać niższej oceny. cmon bohaterka ma jakieś projekcje astralne to było absolutnie szalone do czytania
Profile Image for Czytelnicza Norka.
70 reviews
February 15, 2024
Ewa Białołęcka to kolejna z dotąd nieznanych mi polskich autorek fantasy, która pojawiła się dość niedawno na mojej liście czytelniczej. Wybór konkretnego tytułu z dorobku autorki nie był prosty. Jako że jestem mało "opowiadaniowa" odrzuciłam wszystkie krótkie teksty i skupiłam się na powieściach, z których Wiedźma.com.pl najbardziej przykuła moją uwagę. Będąc już po lekturze, mogę stwierdzić, że w tym konkretnym przypadku szósty – a może i siódmy – zmysł zadziałał perfekcyjnie.

Język włożony przez autorkę w usta głównej bohaterki, Krystyny Szyft zwanej Reszką, pełniącej rolę narratora, jest niezwykle bogaty i barwny, pełen nienachalnego humoru, ironii i dystansu zarówno do świata jak i samej siebie.

Jak to w przypadku narracji pierwszoosobowej bywa, to czy zapałamy do historii opowiadanej na kartach powyższej powieści uczuciem ciepłym, czy po krótkiej chwili pełni irytacji rzucimy ją w kąt, zależy od tego, czy polubimy główną bohaterkę. Krysia – gdyby bohaterka mogła wyskoczyć z książki, poczułabym w tym momencie bardzo silny cios w okolicach żeber, proszę więc o wybaczenie i już się poprawiam – tfu Reszka nie należy do standardów kobiecych bohaterek, do którego przyzwyczaiła mnie fantastyka. Co fantastycznego jest w trzydziestoletniej samotnej matce ledwo wiążącej koniec z końcem – a i to wyłącznie dzięki temu, że pomieszkuje u rodziców – zarobkowo zajmującej się redakcją powieści i chętniej spędzającej wolny czas pośród książek niż ludzi? Nic! Szczególnie że i z wyglądu też do fantastycznych księżniczek nie należy… Chyba że ktoś zna jakąś krótko ostrzyżoną księżniczkę w glanach, to poproszę o namiary.

Zastanawiałam się długą chwilę, co bym mogła napisać na temat fabuły, nie serwując jednocześnie paskudnego spoilera i jest ciężko. Po przeczytaniu pierwszych kilku-kilkunastu stron można odnieść wrażenie, że to nie fantastyka, a powieść obyczajowa o perypetiach samotnej matki i jej najbliższych. Spokojnie mogę wam zdradzić, że dalej są wiedźmy, duchy i doktorzy alkoholicy, więc bez nerwów.

Doktor alkoholik, klepiąca biedę samotna matka i !cyk! mamy cudowny wątek romantyczny. Tak delikatny, tak normalny, tak mimochodem, bez wielkich bukietów róż, wzdychania i namiętnych pocałunków, z drobnymi uczynkami świadczącymi o rodzącym się powoli uczuciu.

Dobra, wystarczy, bo się rozpłynę, jak różowa polewa na torcie. Jedyne "ale" mam w sumie do nazwania tej powieści komedią. To chyba kwestia osobnicza, ja się parę razy uśmiechnęłam i raz czy dwa parsknęłam śmieszkiem, ale pewnie znajdzie się ktoś, kto będzie płakał ze śmiechu.

Aha! No i jeszcze literówki… Niby główna bohaterka redaktorka, a się bez nich nie obyło. ;)

A i jeszcze jedno. Może jako spoiler?






W książce pojawiają się duchy żydowskich dzieci i młodziutkiego niemieckiego żołnierza, ale autorka wprowadza te postacie z naprawdę wielkim wyczuciem.




Koniec spoilera!

Czy mi się podobało? Tak
Czy polecam? Oczywiście!

Po więcej recenzji zapraszam na: https://m.facebook.com/people/Czyteln...
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Motive of the Witch .
247 reviews6 followers
February 5, 2020
When Reszka inherited house from distant relative, she has to go to the small village where time stopped half a century ago. In this 'lovely' place she started to see ghosts..and she has to decide whether it's madness or a legacy from her eccentric aunt.
Reszka is really funny person, addicted to the internet, coffee and cigarettes. Her powerful weapons are sarcasm and sneaky mind.
It was really good book. Witches, ghosts and handsome, addicted to the alcohol doctor. Author created nice plot with interesting but predictable (they're predictable if you know Ewa Białołęcka writting style) plot twists. Guilty pleasure reading!
Plus after this book you'll understand the magical powers of CD.
*
Kiedy Reszka dziedziczy dom po dalekiej krewnej, musi jechać do małej wioski, gdzie czas zatrzymał się pół wieku temu. W tym "wspaniałym" miejscu zaczyna widzieć duchy...i musi zdecydować czy to obłęd czy scheda po ekscentrycznej ciotce.
Reszka jest naprawdę zabawną postacią, uzależniona od internetu, kawy i papierosów. Jej potężną bronią jest sarkazm i przebiegły umysł.
To była naprawdę dobra książka. Wiedźmy, duchy i przystojny, uzależniony od alkoholu doktor. Autorka stworzyła fabułę z interesującymi, chociaż przewidywalnymi (są przewidywalne, jeśli zna się styl pisania Ewy Białołęckiej) zwrotami akcji. Grzechy warta lektura!
Plus po tej książce zrozumiecie magiczną moc drzemiącą w CD.
Profile Image for Martyna Tak to ja.
87 reviews
August 14, 2025
Przesłuchałam w audio, bo w papierze myślę, że ciężej byłoby mi przebrnąć. Ogólnie zestarzała się słabo ze swoimi żarcikami, ale to był 2008 no i autorka ponoć już by tak nie śmieszkowała, więc można wybaczyć. Język i humor w pewnym momencie trochę przytłaczały, zrobiło się zbyt gęsto, ale i tak zdarzało mi się prychnąć na głos ze śmiechu (karaluch Aleksander Macedoński, w skrócie: Macek - złoto) i ogólnie bawiłam się naprawdę dobrze. Lubię takie zabiegi sprowadzania duchów do dość śmiesznych postaci, które same nie ogarniają kuwety. Temat alkoholizmu i nadużywania fajek pominę, teraz by to nie przeszło, po ilości alko w tej książce mam kaca 😅
Also, właśnie tego typu książki winię za moje delulu źe pewnego dnia dowiem się o spadku w postaci domu na jakiejś randomowej polskiej wsi oraz że z bycia redaktorem/pisarzem można wyżyć w tym kraju. Gdzie mój spadek? Gdzie mój dom?
Spoko zabawa, jak się przymruży jedno oko (ucho).
Profile Image for Lai.
62 reviews
October 12, 2025
Dawniej nie było mi dane trzymać tej książki w papierze, zawsze znałam tylko audiobooka, czytanego przez genialną Ewę Abart. A słuchałam tego audiobooka pięć czy sześć razy i zawsze cieszyłam się jak dziecko, bo stanowił sentymentalną podróż w czasie o 20+ lat - do czasów kafejek internetowych, wypalania płyt CD, ściągania stron internetowych do katalogów i przeszukiwania ich treści w wordpad, przekopywania się przez fora internetowe oraz co dziwniejsze miejsca, gdzie można było wówczas znaleźć poradniki dziwnej treści. Historia współczesnej wiedźmy, uzależnionej od internetu, papierosów i kawy samotnej matki z dzieckiem, która dziedziczy dom w zapadłej dziurze bez śladu na mapie. Reszka nie wie nawet, że jest wiedźmą, radzi sobie w życiu jakoś bez tej wiedzy, a tu nagle los stawia na jej drodze przeklęty spadek, pijanego doktora i lokalnych zakapiorów spitalających na rowerze z browarkami. Brakuje tylko wojsławickiego pogromcy tudzież innych lokalnych atrakcji małomiasteczkowo-wsiowych. Czysta poezja narracyjno - dialogowa.
Profile Image for Jan.
148 reviews1 follower
January 30, 2021
Ryzykując oskarżenie o antyfeminizm, muszę przyznać, że nie lubię książek tego gatunku, gdzie protagonistą jest kobietą. Często postaci te są niezwykle irytujące, zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z Rambo-woman, czy czymś w tym stylu.

Tu jest inaczej, „Wiedźma” napisana jest lekkim językiem i fajnie się ją czyta. Nasza bohaterka nie jest niesamowitą heroiną rodem z Marvela, tylko zwyczajną kobitą z bloku, której zdarzyło się być…wiedźmą. A może nie, przeczytajcie sami :)
Profile Image for Angelika.
73 reviews25 followers
July 10, 2017
Miałam dość sporą przerwę w czytaniu przez egzaminy. Chciałam wziąć na początek coś lekkiego, więc w sumie dostalam to, co chciałam. Nic niesamowitego. Parę razy się zaśmiałam, na początku bardzo podobała mi się atmosfera. Myślałam, że trochę inaczej to pójdzie, końcówka wydawała mi się trochę pospieszona, ale ogólnie było ok.
Profile Image for Czytawianki.
78 reviews6 followers
August 5, 2021
3.75 Książka dobra na odstresowanie się po ciężkim dniu pracy. Zupełnie inny styl niż Naznaczeni błękitem, spodoba się raczej dorosłemu czytelnikowi. Ciekawe, realistyczne postacie. Świetne poczucie humoru. Nietuzinkowy język.
Profile Image for czytajacawchmurach.
242 reviews
February 13, 2023
Szkoda, że mało było wątku ciotki, chętnie zobaczyłabym więcej interakcji jej i głównej bohaterki
Profile Image for Irwin.
196 reviews
May 23, 2025
3.5⭐️
“Być może każdy ma swoje prywatne niebo.”
Profile Image for Olga.
271 reviews1 follower
August 1, 2025
Całkiem przyjemnie się czytało. Cieszy mnie, że spadek był raczej upiorny w porównaniu do sielanek, które zazwyczaj mają miejsce kiedy ktoś odziedziczy dom na wsi.
Profile Image for Popkulturalna kociara.
313 reviews12 followers
September 24, 2021
Już na okładce widać duży napis "komedia paranormalna", więc nie oczekiwałam od tej książki niczego innego jak rozrywki, udało jej się to w pewnym stopniu zapewnić, także jestem usatysfakcjonowana.
Profile Image for Katarzyna Groch.
25 reviews1 follower
July 16, 2022
Cudownie mi się słuchało. Lektorka genialna.
Fabuła lekka, łatwa i przyjemna. I mam niedosyt. Spory.
61 reviews2 followers
February 26, 2014
Reszka jest redaktorką i netoholiczką. Poza tym jest też samotną matką mieszkającą u rodziców na pokoju. Perspektyw na większe pieniądze, czyli na własne lokum, nie ma żadnych. Dziadkowie co prawda uwielbiają wnuka i cała rodzina jakoś sobie radzi, ale głownie dlatego, że musi.
Ku zdumieniu wszystkich okazuje się, że ciotka Katarzyna, o której nikt nawet nie słyszał, zostawiła Reszce spadek. Rozsądna rodzina nie dzieli skóry na niedźwiedziu tylko najpierw postanawia lokum obejrzeć. I tu zaczyna się problem – miasteczka nijak nie można znaleźć na żadnej mapie. Potem okazuje się, że w wiosce nie ma nawet porządnej lodówki o internecie nie wspominając i zamieszkują ją głownie bezrobotni młodzieńcy bez szyi, którzy bledną na samo wspomnienie ciotuni. Żeby było jeszcze ciekawiej ciotka może i jest martwa, ale jest też wyjątkowo upierdliwa i nijak nie chce się wyprowadzić ani zrezygnować z możliwości trzymania mieściny w garści – nawet po śmierci.
Główny motyw spadku i ducha ciotki wzbogacony o intrygę kryminalną z dodatkiem smaczków, które pamięta się jeszcze długo po skończeniu lektury (cudne sceny kupowania rodzinnego zwierzątka), sprawia że całość czyta się lekko łatwo i przyjemnie. Bałołęcka połączyła motywy humorystyczne sprawiające, że się parska i wyje radośnie podczas lektury z cięższymi (momentami lekko makabrycznymi) tematami w jedną dobrze skomponowaną się całość. Jeśli ktoś szuka dobrej książki rozrywkowej to może bez wahania sięgnąć po Wiedźmę.


(bookeaters.pl - http://atisza.steamshard.net/?p=661)
8 reviews3 followers
November 12, 2016
Dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła! Choć zwykle nie lubię narracji pierwszosobowej, zwłaszcza kobiecej, to tutaj kompletnie mi to nie przeszkadzało - Reszka ma tak inteligentny i chwilami złośliwy humor, że od razu zapałałam do niej sympatią. A przy fragmencie z karluchem kwiczałam że śmiechu, co naprawdę rzadko mi się zdarza :D
Profile Image for Notme.
391 reviews3 followers
February 26, 2016
Polubilam glownych bohaterow, i zaluje ze nie ma ciagu dalszego. Chetnie spotkalabym Reszke, Eryka, Andrzeja i cala reszte mieszkancow Czcinki ponownie. Szkoda ze nic nie zapowiada ciagu dalszego.
Profile Image for Liv.
33 reviews
June 29, 2024
Wracam do niej przynajmniej raz w roku. Audiobook mistrzostwo świata. To jest totalnie mój poziom humoru. kocham
Displaying 1 - 28 of 28 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.