Małgorzata Halber
Born
Poland
|
Najgorszy człowiek na świecie
—
published
2015
—
6 editions
|
|
|
Książka o miłości
by
—
published
2020
—
2 editions
|
|
|
Hałas
—
published
2024
—
2 editions
|
|
|
Kołonotatnik z Bohaterem
—
published
2015
|
|
* Note: these are all the books on Goodreads for this author. To add more, click here.
“KAŻDY SIĘ WSTYDZI. KAŻDY SIĘ WSTYDZI TRZECH RZECZY. ŻE NIE JEST ŁADNY. ŻE ZA MAŁO WIE. I ŻE NIEWYSTARCZAJĄCO DOBRZE RADZI SOBIE W ŻYCIU. KAŻDY.”
― Najgorszy człowiek na świecie
― Najgorszy człowiek na świecie
“Ponieważ oprócz chwil idealnych i doskonałych, których jest naprawdę mało, życie składa się z wtorków, czwartków i godziny trzynastej.”
― Najgorszy człowiek na świecie
― Najgorszy człowiek na świecie
“Musisz wiedzieć również, że to ty i tylko ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie.
Twoim zajebanym obowiązkiem staje się DBANIE O SIEBIE.
Poczucie winy drugiego rodzaju związane jest z poczuciem marnowania czasu i własnych możliwości – czuję, że życie, które prowadzę, nie jest dla mnie satysfakcjonujące.
Często się zdarza, że jestem zmęczona bez powodu, bo wiele czasu zajmuje mi karcenie samej siebie za bezproduktywne lenistwo.
Najczęściej przeżywam napięcie, niepokój. Nie jest to spowodowane żadną konkretną sytuacją z mojego obecnego życia. Niepokój, że mam coś do zrobienia. Jeśli mam coś w planach, cokolwiek, od razu budzi to we mnie napięcie. Lęk. Strach. Czuję go w ciele, sztywnieję. Nieważne, co to, może to być wycieczka na pocztę, kupno kawy – nie ma w tym żadnej hierarchii.
Jedynym sposobem, żeby nie spełniać kolejnych oczekiwań narastających dookoła i nie mieć poczucia, że sobie nie radzę, jest powiedzieć, że jestem chora. I nie ma mnie. Żeby się przed tym schować.
Zastanawiam się, które z tych „boję się” to w gruncie rzeczy „wstydzę się”.
A przecież życie jest krótkie, life’s a bitch and then you die, więc nie możesz się zastanawiać nad tym, jak się czujesz, bo trzeba zrobić te rzeczy, o których myślisz, że powinieneś je zrobić. Musisz się wziąć w garść, życie jest ciężkie, lol.
Stałam się dla siebie skurwiałym, niedobrym, dręczącym rodzicem, chociaż ani mnie nikt o to nie prosił, ani moi rodzice nigdy dla mnie tacy nie byli.”
― Najgorszy człowiek na świecie
Twoim zajebanym obowiązkiem staje się DBANIE O SIEBIE.
Poczucie winy drugiego rodzaju związane jest z poczuciem marnowania czasu i własnych możliwości – czuję, że życie, które prowadzę, nie jest dla mnie satysfakcjonujące.
Często się zdarza, że jestem zmęczona bez powodu, bo wiele czasu zajmuje mi karcenie samej siebie za bezproduktywne lenistwo.
Najczęściej przeżywam napięcie, niepokój. Nie jest to spowodowane żadną konkretną sytuacją z mojego obecnego życia. Niepokój, że mam coś do zrobienia. Jeśli mam coś w planach, cokolwiek, od razu budzi to we mnie napięcie. Lęk. Strach. Czuję go w ciele, sztywnieję. Nieważne, co to, może to być wycieczka na pocztę, kupno kawy – nie ma w tym żadnej hierarchii.
Jedynym sposobem, żeby nie spełniać kolejnych oczekiwań narastających dookoła i nie mieć poczucia, że sobie nie radzę, jest powiedzieć, że jestem chora. I nie ma mnie. Żeby się przed tym schować.
Zastanawiam się, które z tych „boję się” to w gruncie rzeczy „wstydzę się”.
A przecież życie jest krótkie, life’s a bitch and then you die, więc nie możesz się zastanawiać nad tym, jak się czujesz, bo trzeba zrobić te rzeczy, o których myślisz, że powinieneś je zrobić. Musisz się wziąć w garść, życie jest ciężkie, lol.
Stałam się dla siebie skurwiałym, niedobrym, dręczącym rodzicem, chociaż ani mnie nikt o to nie prosił, ani moi rodzice nigdy dla mnie tacy nie byli.”
― Najgorszy człowiek na świecie
Is this you? Let us know. If not, help out and invite Małgorzata to Goodreads.




























