Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki’s Followers (8)

member photo
member photo
member photo
member photo
member photo
member photo
member photo
member photo

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki


Born
Wólka Krowicka, Poland
Genre


Average rating: 3.85 · 460 ratings · 57 reviews · 32 distinct worksSimilar authors
Piosenka o zależnościach i ...

3.72 avg rating — 109 ratings — published 2008 — 5 editions
Rate this book
Clear rating
Imię i znamię

3.74 avg rating — 54 ratings — published 2011
Rate this book
Clear rating
Ciało wiersza

4.24 avg rating — 25 ratings — published 2021
Rate this book
Clear rating
Nie dam ci siebie w żadnej ...

3.78 avg rating — 27 ratings — published 2016 — 2 editions
Rate this book
Clear rating
Kochanka Norwida

4.04 avg rating — 24 ratings — published 2014 — 2 editions
Rate this book
Clear rating
Dzieje Rodzin Polskich

3.46 avg rating — 26 ratings — published 2005 — 2 editions
Rate this book
Clear rating
Przeszłość zagarnia swoje p...

4.35 avg rating — 17 ratings — published 2025
Rate this book
Clear rating
Rzeczywiste i nierzeczywist...

by
3.75 avg rating — 16 ratings — published 2009 — 3 editions
Rate this book
Clear rating
Peregrinary (New Polish Wri...

by
4.23 avg rating — 13 ratings3 editions
Rate this book
Clear rating
Gdyby ktoś o mnie pytał

4.17 avg rating — 12 ratings — published 2020 — 2 editions
Rate this book
Clear rating
More books by Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki…
Quotes by Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki  (?)
Quotes are added by the Goodreads community and are not verified by Goodreads. (Learn more)

“XL.

przyszedłem by ci powiedzieć
że jestem bez ojca
i matki mojej nie widziałem
przy zdrowych zmysłach

a ty mnie przyjąłeś i ugościłeś
choć przyszedłem z głębi
wszystkich złorzeczeń i matki mojej
nie widziałem w czystych

sukienkach (przy jej tylu poplamionych
zaświnionych fartuszkach)
i wciąż jeszcze przeklinałem jej cień
na drodze do własnego ochędóstwa

XLI.

a ty mnie pokochałeś i oczyściłeś
z nienawiści lecz biada mi biada
bo oto została mi zaciśnięta pięść
ślepo wymierzona w dzień

jutrzejszy lecz ja nie mam jutra
i matki mojej nie widziałem
przy zdrowych zmysłach biada mi
biada bo ja nie mam dni

jutrzejszych i nie doświadczam łask
ojca chyba że z szaleństwa rzucę się
przed siebie w ogień jeszcze większej
choroby: niech to będzie poezja”
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Imię i znamię



Is this you? Let us know. If not, help out and invite Eugeniusz to Goodreads.