Echo > Recent Status Updates

"nieautonomiczna istota domowa" ja to bym sobie chyba po prostu walnęła w łeb gdybym żyła w tamtych czasach

Masakra, jaka ta książka jest potwornie nudna. Dlaczego to ma prawie tysiąc stron, PO CO.

Po co ja to sobie robię XD Lektorka audiobooka momentami czyta bardzo niewyraźnie, zjada końcówki, a i trafiają się smaczki takie jak "optymizł" xd No ale w papierze na pewno bym nie przebrnęła przez tę książkę, więc pewnie nie powinnam narzekać.

Nie ma żadnego powodu, aby ta książka była tak długa.

Po przesłuchaniu 3 godzin audiobooka czuję się jakbym ciągle słuchała to samo. Niesamowicie męcząca póki co.

Z Belladonny pamiętam baaardzo niewiele, raczej sam zarys zakończenia i ogólną fabułę, więc mam nadzieję, że to mi nie przeszkodzi we wgryzieniu się w Foxglove.

Średniowiecze czy nie, potrzebuję Edgara w swoim życiu.

Póki co jest to jedna z tych książek, gdzie obserwujemy codzienne życie kilku osób i jakimś sposobem jest to ciekawe.

Zdecydowanie za dużo tu powtarzalnych opisów wyglądu Romana.

DNF 40%