ewa > Recent Status Updates

tego nikt się nie spodziewał… miałam swoje teorie, w którą stronę może pójść ta historia i wszystkie do tej pory były błędne…

kocham to (kiedy Iza książkowa baba coś poleci, to musi być genialne)

PRZEPRASZAM CO??

ta książka (i seria) byłaby trzy razy krótsza, gdyby Geralt albo Ciri mieli aplikację „Find my friends”…

„Tym był dla nas ślub - nadaniem sobie formy. A forma, jak wiadomo, jest prawem człowieka. Wiadomo też, że formy nie nadaje się prywatnie, poza kontekstem. Forma kształtuje się zawsze wobec innych, na płaszczyźnie społecznej.”

🎧

chcę być jak Oliver Sacks, gdy dorosnę

ta książka jest albo obrzydliwa i okropna, albo fenomenalna - nie ma nic pomiędzy

babcia Weatherwax została wspomniana i jestem spełniona
(to jest tak inne od Straży i Czarownic, a jednocześnie zachowuje najlepsze elementy prozy Pratchetta)

pięknej podróży, panie prezydencie!

jeju, czuję się, jakbym znowu oglądała Avatara legendę Aanga

Knut brzmi jak ktoś, kto wiesza sobie cytaty Ebenezera Scrooge’a nad biurkiem

te intrygi są tak dobre, że jestem skłonna przymknąć oko na to, że Vis jest dobry dosłownie we wszystkim

buja

scena z de-terminarzem nie musiała być aż taka mocna 😭😭😭 czy ktoś może wysłać Vimesa na urlop?? chłopakowi się należy

dawno się tak nie śmiałam podczas czytania (prawdopodobnie po prostu od ostatniego Pratchetta…)

🎧 podchodziłam z zerowymi oczekiwaniami, a słucha się naprawdę przyjemnie

CO TU SIĘ WŁAŚNIE WYDARZYŁO??

czy ta fabuła wreszcie nabiera sensu???
odważne stwierdzenie, ale chyba zaczynam rozumieć (czekam na wizytę mojego Burzyciela Ścian, który wyjaśni, jaki ja mam plan na życie, bo chciałabym wiedzieć)

Okej, teraz już chyba się wciągnęłam (ale przy niektórych watkach to ja jestem Wpatrującą się w ścianę, kiedy próbuję się połapać, o co chodzi)

let’s go

dobijmy się po „Wschodzie słońca w dniu dożynek”

straszna jest ta książka
dodatkowo przerażająca po lekturze „Ballady ptaków i węży”, nie jestem w stanie zrozumieć tego, jak można romantyzować Snowa

„- Ale dlaczego nasi ludzie tam wyruszają? […]
- Ponieważ demonstrują tym mocnego ducha pionierów, a także szukają bogactw i… dodatkowych bogactw na nowych terytoriach.
- A co mają z tego Klatchianie? […]
- Och, oni tam docierają, ponieważ są bandą pozbawionych zasad oportunistów, zawsze gotowych ukraść coś bez ryzyka.”

Pratchett zna ludzką naturę (mogę o tym napisać magisterkę?)

friends, Romans, countrymen

tęskniłam za tym humorem