Wszystkie opowiadania są retellingami historii biblijnych, czasem we współczesnym anturażu, czasem są bezczasowe, za wyjątkiem podejścia, bo tutaj Alexieva stawia czasem niewygodne, ale bardzo współczesne pytania. Część opowiadań świetna jak pierwsze o Weronice (jejku jak mi było smutno), część taka, że właściwie nie wiadomo co chciała powiedzieć (Tamar). Podejrzewam, że tak będzie do końca, ale zobaczymy.
— Dec 03, 2025 12:39PM
Add a comment