Isa > Recent Status Updates

Po analizie 4 części spodziewałam się czegoś lepszego

Trzecia część - Więzień Azkabanu - przeanalizowana.

Podczas czytania rzuciło mi się wiele pytań i razem z Lenką ( love u 😘) próbowałyśmy znaleźć odpowiedź. Jedna teoria bardzo mi się spodobała. Wiele rzeczy jak dla mnie było podkoloryzowanych i autorka próbowała znaleźć dziurę w całym, gdzie według mnie nie było czego szukać i wszytko było zarozumiałe

powiem wam że dobrze do tego wrócić

Analiza drugiego tomu zakończona sukcesem. szczerze mówiąc w drugiej części Snape nie ma za dużo i za bardzo nie ma co analizować. Bardziej w tej części autorka skupiła się nad analizą Lockhart'a jako postaci kontrastującej z Severusem, co nie koniecznie mi się podobało

Jak na razie przeczytałam analizę z pierwszego tomu i wydaje się naprawdę sensowna, ale w paru momentach wręcz przekoloryzowana

Już mam dość

Powoli do przodu

Początek świetny ale im dalej w las tym gorzej.
Jestem ja 30% książki a on już wie. JAOIEDOLE DŁUŻEJ TO POCIĄGNIJCIW

Szczerze mówiąc to ta perspektywa Leona i jej styl pisania to jest tragedia. Jakby hello? Nie muszę mieć przed każdym wypowiedzianym zdaniem "Holly:".
Plus nie odróżniam Katherine od Rachel

WIEDZIAŁAM JURWA WIEDZIAŁAM (jeszcze nie jest wyjaśnione)

SPOJLERY



















Tim 100% próbował zabić Brooke te 11 lat temu. Teraz zaginęła ta laska z restauracji. Ona była w związku z Timem wróciła Brooke do miasta więc Tim ja rzucił, ona była mega zazdrosna więc ten ja albo porwą albo zabił. Koniec mojej teorii

Coraz bardziej jestem pewna że odgadłam całą fabułę

Coś czuję że już całą fabułę znam

To jest świetne (dalej nic nie rozumiem)

Nic nie rozumiem ale buja

Nie wiem kurde. Ten Roy to jakiś specjalny. Ja już nie wiem czy on jest into żona brata czy sam brat. Jakaś 17 latka go podrywa i jakąś stara babka z bliźniakami i jeszcze jakaś inna laska. To jest pojebane. Oni wszyscy jakieś związki kazirodcze mają. Boje się tego. Co chwilę są jakieś opisy typu: "zauważyłem że w tym świetle jest piękna".

SPOJLER




Czemu wszystkie kryminały/thrillery jakie ostatnio czytałam mają tak powtarzalne sytuację. To już kolejna książka jaką czytam i jest motyw zamknięcia w jakimś miejscu przez psychopatycznego mężczyznę. U Nathasy Perston to była piwnica, tutaj jest strych, w książce "Ukochane dziecko" to był domek w lesie. Jakby nie wiem czy to moje szczęście czy co, ale już mnie to męczy.

Mega dziwne i strasznie dużo opisów 😔

Zobaczmy to coś wyglądające na wattpadówke

Skoczę zaraz

Rozdział 36 mnie zabił. Sama się zabiłam. Kocham tą książkę, ale również jej nienawidzę.

Rozpaczam tak samo jak Jest. Dosłownie płacze w środku