Ten rok, nie wiedzieć czemu, zaczynam od słabych książek wygrzebanych gdzieś na Legimi.
Na razie osłabiło mnie włączenie do śledztwa osoby, która powinna być traktowana jak podejrzana (ale ta osoba powiedziała im przecież - policjantowi i detektywowi - że nie dałaby rady zabić tego typa, bo jest za niska, więc luz, panowie się zgodzili, wszystko gra :P). Na plus - akcja w bardzo znajomym z dzieciństwa miejscu.
— Jan 05, 2018 03:50PM
Add a comment