369 ratings (4.04 avg)
83 reviews

Monia Bluecloud_books

Add friend

https://www.instagram.com/bluecloud_books/

Monia Bluecloud_books ’s Bookshelves

to-read‎ (154)
currently-reading‎ (3)

read‎ (369)
do-kupienia‎ (85)

favorites‎ (41)
biblioteczka‎ (0)

ulubione‎ (0)

Stats | More…

Monia Bluecloud_books is Currently Reading

Monia Bluecloud_books is currently reading

Christmas Wishlist

by Marcelina Bobeł

bookshelves: currently-reading

Reading for the 2nd time

read in November 2025

Rate this book

Clear rating

1 of 5 stars 2 of 5 stars 3 of 5 stars 4 of 5 stars 5 of 5 stars

Monia Bluecloud_books said: " ˗ˏˋ𝐂𝐡𝐫𝐢𝐬𝐭𝐦𝐚𝐬 𝐖𝐢𝐬𝐡𝐥𝐢𝐬𝐭ˎˊ˗

[współpraca reklamowa]
𝟓/𝟓☆

Jeżeli mnie dobrze znacie, wiecie, że cokolwiek wyjdzie spod ręki Marceli, biorę w ciemno bo wiem, że przepadnę. Ale Marcela zrzuciła na nas prawdziwie świąteczną, zieloną i otuloną najbardziej zboczo ˗ˏˋ𝐂𝐡𝐫𝐢𝐬𝐭𝐦𝐚𝐬 𝐖𝐢𝐬𝐡𝐥𝐢𝐬𝐭ˎˊ˗

[współpraca reklamowa]
𝟓/𝟓☆

Jeżeli mnie dobrze znacie, wiecie, że cokolwiek wyjdzie spod ręki Marceli, biorę w ciemno bo wiem, że przepadnę. Ale Marcela zrzuciła na nas prawdziwie świąteczną, zieloną i otuloną najbardziej zboczonym swetrem świątecznym bombę! Książka w formie kalendarza adwentowego?! Shut up and take my money! No przepadłam totalnie. Serio, byłam tak podekscytowana, że odliczałam dni do premiery, a kiedy w końcu zaczęłam czytać – nie mogłam się oderwać. I wiecie co? To było dokładnie to, czego potrzebowałam. Ciepłe, zabawne, pełne emocji i totalnie świąteczne. Mimo, mojego wewnętrznego Grincha, już w połowie października biegałam za swetrami, kubkami i innymi świątecznymi ozdobami. Właśnie tak podziałało na mnie Christmas Wishlist.

Ginger Hale to bohaterka, z którą od pierwszych stron złapałam vibe. Kochająca święta, kiczowate swetry z dwuznacznymi napisami, pierniczki i wszystko, co pachnie magią grudnia – totalnie poczułam to wszystko na sobie. Jej energia, sposób bycia, humor i to, jak potrafi cieszyć się małymi rzeczami, sprawiły, że miałam ochotę zaprosić ją do siebie na kakao i wspólne oglądanie „Holiday”, mimo, że nigdy nie oglądałam tego filmu. A Weston? No cóż… starszy brat przyjaciółki, typowy gbur, który nie przepada za świątecznym kiczem, ale mimo wszystko daje się w to wszystko wciągnąć. Już od pierwszych stron czuć między nimi iskrzenie – takie prawdziwe, trochę zakazane, trochę nostalgiczne. I ta chemia! Ja się dosłownie topiłam przy każdym ich dialogu.

Forma kalendarza adwentowego to coś, co totalnie mnie urzekło. 24 rozdziały, 24 dni grudnia – brzmi prosto, ale Marcela zrobiła z tego coś wyjątkowego. Każdy dzień był jak otwieranie kolejnego okienka z małą dawką emocji, śmiechu, rumieńców i ciepła. Niby wiedziałam, że akcja toczy się przez zaledwie kilka tygodni, ale ani razu nie miałam wrażenia pośpiechu. Wszystko rozwijało się naturalnie – od przekomarzań, przez spojrzenia i drobne gesty, aż po momenty, które wywoływały u mnie dosłownie lawinę motyli w brzuchu.

Największy plus? Humor! Czytając tę książkę, śmiałam się do łez. Ginger ze swoimi tekstami i sarkazmem to złoto, a mama Westona i Blair? Najlepsza swatka ever! Były momenty, że miałam ochotę klaskać z radości i mówić: „TAK! Właśnie tego potrzebowałam!”. A potem Marcela dorzucała jeszcze te ciche, czułe sceny, przy których robiło mi się miękko na sercu.

To historia, która dosłownie pachnie cukrowymi laskami, gorącą czekoladą i choinką. Podczas czytania miałam ochotę wskoczyć w sweter z reniferem, odpalić światełka i pozwolić, żeby ta magia mnie pochłonęła. Marcela potrafi sprawić, że śmiejesz się, wzruszasz, a potem nagle odkrywasz, że chcesz wierzyć w miłość taką jak Ginger i Weston – ciepłą, trochę szaloną, ale prawdziwą. Ma ktoś może takiego brata jak Weston na zbyciu? Koleżanka pyta.

„Christmas Wishlist” to książka, którą czyta się jednym tchem, ale polecam potraktować ją jako prawdziwy kalendarz adwentowy. Książka do dosłownie świąteczny film z Netflixa - wiesz co może ci pokazać kacja ale i tak wkręcisz się i nie oderwiesz nawet na minutę. Idealna na zimowe wieczory, idealna na prezent, idealna, żeby przypomnieć sobie, jak cudownie może być, gdy damy się ponieść magii grudnia.

I wiecie co? W tym roku odhaczę swoją własną świąteczną listę – zaczynając od ponownego przeczytania tej książki przy blasku choinki, kubku gorącego kakao i może wyprawy na łyżwy. 🎄💚 ...more "

progress:

(page 140 of 400)
— Dec 07, 2025 12:43PM

Nov 11, 2025 05:35AM · see review