Odkładam. Książka powiela ten sam schemat: jest jakaś pozornie prosta sprawa typu spotkanie, które Bridget kompletnie spali np. spóźni się/powie coś nie na miejscu/w inny sposób się wygłupi i tak w kółko. Fajnie grało w pierwszej części, ale w drugiej potrzebowałabym czegoś nowego, spójniejszego, jakąś główną oś fabuły, a nie podobne do siebie serie scenek... znudziłam się :(
— Jul 24, 2023 12:41PM
Add a comment