Język jest infantylny a postacie jeszcze bardziej. Narracja jest zależna od tego co pasuje akurat autorce i czy chce jej się coś opisywać w formie dialogu. Wydarzenia zamiast faktycznie się dziać są mi przedstawiane przez rozmowę dwóch infantylnych bohaterek, które są niestabilne emocjonalnie. W dodatku ich rozmowy są tak nieludzkie, że się nie da. Interpunkcja to też raczej nieznany termin autorce
— Jul 10, 2025 04:22PM
Add a comment