sigma’s Reviews > Diuna > Status Update

widzę, dlaczego Tolkien nie znosił tej książki 💔💔💔💔

LET ME OUT OF TS 💔💔💔💔💔

Herbert chyba fetyszyzuje ciąże, a jeśli nie, to poświęca zaskakująco sporą ilość czasu na ich opisywanie. To, że kobiety zrównane są z rolą inkubatora jest tak złym literackim posunięciem, że nawet tego nie skomentuje. Ta książka mogłaby być dobra, gdyby żeńskie postaci miały jakiekolwiek funkcje poza macierzyństwem bądź byciem obiektem pożądania seksualnego, a akcja toczyłaby się(choć trochę)bardziej dynamicznie :/

Wreszcie ktoś, kto pomiata tym egocentrykiem xddd

Paul to irytujący, rozpieszczony gówniarz z zaburzonym postrzeganiem własnej wartości; kreowany na kogoś świetnego, w każdym tego słowa znaczeniu bardzo nieudolnie. Jessika wydaje się coraz mniej zdolna, co jest bez sensu, jeśli weźmiemy pod uwagę (opisane na początku) szkolenie, jakie przeszła. Patriarchalne podłoże tej książki mnie zabija, a moją sympatię wzbudziły tylko dwie postacie, z czego 1 nich jest martwa.

Mam nadzieję że się rozkręci (pan doktor to na razie moja ulubiona postać)