__aster__’s Reviews > W pierścieniu ognia > Status Update

Haymitch is so fucking tragic

**spoilery do wschodu słońca**

I jakby imo??? To zakończenie tam nie było potrzebne. Imo Sid, jego matka i Lenore wcale nie musieli ginąć, i to w dodatku wszyscy na raz, same igrzyska i przeżycia z nich byłyby wystarczającą traumą; igrzyska a potem rok za rokiem odsyłanie kolejnych dzieci na arenę, odesłanie Katniss i Peety a potem konieczność odesłania ich drugi raz przez Ćwierćwiecze. (1)

Tbh im dłużej o tym myślę, tym bardziej mam wrażenie że śmierć wszystkich jego bliskich była aż Tak konieczna narracyjnie, serio byłxbym w stanie uwierzyć że popadł w alkoholizm jedynie przez przeżycia z areny i to co wiąże się z byciem zwycięzcą

A jeśli już mieliby zginąć to?? Consider: ustawione losowanie z wysłaniem jego brata na arenę, może także z wysłaniem Lenore, a może ona sama zostawiająca go przez alkoholizm, co trochę zrobiłoby z niej złą osobę może ale idk

Może nie jest to odpowiednia książka na ten rant ale XDDDD

I oczywiście cóż mogę się mylić odnośnie tego co napisałxm, koniec końców nie jestem Suzanne Collins i gówno wiem o pisaniu książek XDD

Strasznie chaotycznie napisane.oh well