Ewa’s Reviews > Babel, czyli o konieczności przemocy > Status Update

ja przepraszam ale letty nie dosc ze jest sukowata doslownie bez powodu to jeszcze jest bananem i nepobaby ale upiera sie ze jest biedna bo stary ja odcial od majatku jak wyjechala sie uczyc nmg jej zniesc!

nwm jak sie czuc tbh bo rozumiem ze world building jest wazny szczegolnie ze akcja sie dzieje w xix-wiecznej anglii i jeszcze sa tutaj watki fantastyczne takze juz wgl czytelnicy potrzebuja opisow ale jakos tak strasznie wolno sie to wszystko rozwija...

no szczerze powiem ze tu jest duzo walenia konia do budynkow i historii oksfordu i to jest przeplatane ewentualnymi scenami w ktoryvh faktycznie sie cos dzieje..

"Z wzniesienia ponad South Park widzieli cały uniwersytet, spowity w złocisty pled zachodu. W promieniach słońca oczy Ramiego zaczęły Iśnić, a skóra zapłonęła niczym polerowany brąz. Robin poczuł absurdalne pragnienie, by dotknąć policzka kolegi; zanim umysł powstrzymał ciało, zdążył nawet lekko unieść rękę." SOUTH PARK OMG also that's gay

mam szczera nadzieje ze profesor lovelle zdechnie xddd co za smiec

"Wewnątrz omiótł Robina wszechobecny gęsty aromat kurzu, i świeżej farby drukarskiej. Przemknęło mu przez myśl, że gdyby tak właśnie pachniał tytoń, paliłby dzień w dzień." (weszli do ksiegarni) mega rel !

"(...) tak więc poznając tajniki łaciny, uczył się zarazem o składowych częściach mowy i zdania. Rzeczownik, czasownik, spójnik, podmiot, orzeczenie; usłyszał także o przypadkach — mianowniku, dopełniaczu, bierniku..." ja juz nie pamietam tych rzeczy xd

"— Nie, z tym niczego nie osiągniemy. Tego imienia nie zdoła wymówić żaden Anglik. Czy panna Slate nadała ci jakieś imię?
— Robin - powiedział chłopak po dłuższej chwili szperania w zakamarkach pamięci." everything is BATMAN🖤