Elda Rose’s Reviews > Sezon na czarownice > Status Update

Już dawno bym ją przeczytała, gdyby nie te ciemne strony na których strasznie się męczę czytając, przez to jak wyglądają. Niby fajny pomysł, ale mogli wtedy zrobić zupełnie czarne strony, a nie szarawe... albo na brzegach czarne...? Nawet sięgnęłabym po kolejną część, ale przez te strony zdecydowanie nie chcę już tego robić.