Status Updates From Yatagarasu. Sekrety kruka i...

Prawie końcówka książki, a Haru nie przeszedł żadnej przemiany. Ja pierdole, wszyscy się z nim cackają.

To trwa zbyt długo, to ukrywanie przeszłości, to łagodne usposobienie Juna, powinien się w końcu wkurzyć i zażądać jakichś wyjaśnienie, a nie tylko biernie trwać. Już nawet mnie jako czytelnika zaczyna to wkurzać. Prawie 80% książki, a NIC SIE NIE WYJASNIA.

Dlaczego oni wszyscy tu płaczą z byle powodu...

Coś czuję, że to nie tego kuzyna typują na Yatagarasu. XD

Jaka dziecinada...

Czy długo jeszcze będziemy się bawić w kotka i myszkę? O czym, do cholera, jest ta książka, bo odnoszę wrażenie, że o chcicy Haru. Gdzie ta obiecana magia? Gdzie zajęcia, nauka żywiołów?

Relacja tych kuzynów jest lekko mówiąc niepokojąca.

Dyrektorka szkoły obejmująca ucznia... w Japoni... no na pewno. XD

I beg your biggest pardon, jakie kurwa małżeństwa z członkami rodziny? O.o

Nudzę się

Myślałam, że Jun jest czarnym krukiem, więc czemu ma biały mundurek? O.o Czy ja czegoś nie rozumiem?

Kane to moj fav

Ciężko mi idzie powiem wam

ale fanfik moment...

zgaduj zgadula co mogło mieć smak mleka bananowego

ale to twój kuzyn i nauczyciel (・_・;)

chlop jest nieśmiały i stroni od innych, ale w klubie zaprasza pierwsza lepsza laske na numerek? okej???

szczerze, jak na razie jestem bardzo zawiedziona, zbędne opisy okropnie rozwlekają narrację i na ten moment nawet nie czuję się jakoś zaangażowana w fabułę, mimo że w teorii zapowiadała się dobrze. Być może jest dobrze, ale na razie nie bardzo chce mi się to czytać.

nie wydaje mi się, żeby informacja o tym, co bohater chowa do nerki była niezbędna, tak samo nie było konieczne powtarzanie dwukrotnie którędy ma iść

Boże, dobrze, że zaraz koniec...