Tylluan’s Reviews > Muzykofilia: Opowieści o muzyce i mózgu > Status Update

To, co istotne przy artystycznym, twórczym
wykonaniu, w żadnej mierze nie jest już odruchowe, chociaż na automatyzmach się opiera.

Każdy synestetyk ma swoje własne barwne korelaty

Percepcja nigdy nie rozgrywa się wyłącznie w chwili obecnej; opiera się na dawnych doświadczeniach i to dlatego Gerald M. Edelman mówi o "wspominanej teraźniejszości". Dokładnie pamiętamy, jak rzeczy dawniej wyglądały i brzmiały, a te wspomnienia splatają się z każdą nową percepcją. Muszą być one szczególnie silne u osoby umuzykalnionej.

Inny typ informacji wiąże się ze skomplikowaną naturą dźwięków, a także ze zmiennością fal dźwiekowych, kiedy odbijają się od otaczających nas obiektów i powierzchni. Wibracie takie mogą nawet 1 uchu dostarczać bardzo ważnych wiadomości, na dodatek, odrywając istotną rolę w przekazywaniu emocji i budowaniu przyjemności.
To z tej przyczyny inzynieria akustyczna jest tyleż nauką, co sztuką.

Osoba, która utraciła stereoskopię czy stereofonię, musi w efekcie przekalibrować swój świat wzrokowy czy dźwiekowy, przy czym wielką rolę odgrywa ruch, nawet drobne informacyjne poruszenia głową.

Zdaniem Saffran i Griepentrog nauka języka wymusza stłumienie stuchu absolutnego i w normalnych warunkach nie pozwala na jego
zachowanie (nauka języków tonalnych może należeć do owych "nienormalnych" warunków, które pozwalają zachować, a być może nawet wyostrzyć słuch absolutny).

W korzystnych warunkach małe dzieci mogą nabywać słuch absolutny w trakcie uczenia się mowy, a potem cechę tę wykorzystywać muzycznie.
Dla osób, których rodzimym językiem jest np. angielski, nabywanie słuchu absolutnego podobne jest do uczenia się brzmień 2 języka. Dla jego rozwoju jako kluczowy jawi się okres przed ~8 r.ż.- ten sam zatem mniej wiek,
od którego dzieciom coraz trudniej jest uczyć sie fonemów 2 języka

Osoby z implantem ślimaka, który jest w stanie przekazywać tylko ograniczony zakres dźwięków, mają w istocie technicznie wprowadzoną amuzję. Implant taki zastępuje 3.5k komórek dźwiękowych normalnego ucha 16 lub 24 elektrodami. Przy tak stabym rozroznianiu
częstotliwości mowa jest zrozumiała, ale muzyka już nie.
Trudno jest zwiększyć liczbę elektrod gdyż dochodzi do zwarcia (wirtualnie da się zwiększyć do 121).

Głuchota na rytm jest też uwarunkowana. Za Hannon i Trehub: 6mies. niemowlęta łatwo odrożniają wszystkie wariacje rytmiczne, ale już w wieku 12mies ta ich wrazliwość zostaje poważnie ograniczona: teraz łatwo rozpoznają te typy rymów, z którymi wcześniej się stykały; uczą się rymów charakterystycznych dla ich kultury i internalizują je. Dorosłym jeszcze trudniej przychodzi wychwytywanie obcych dystynkcji rytmicznych.

Być "bezjęzycznym" w wieku sześciu czy siedmiu lat to katastrofa (jeśli nie brać pod uwagę dzieci głuchych od urodzenia, które nie miały dostępu do języka migowego lub mówionego), natomiast jeśli ktoś jest w tym wieku bezmuzyczny to wcale nie musi oznaczać, że tak już pozostanie do konca życia.