Marcin Piątkowski’s Reviews > When the Emperor Was Divine > Status Update
Marcin Piątkowski
is on page 80 of 144
Przyszli po ojca tuż po północy. Trzej ludzie w garniturach, pod krawatem i w czarnych kapeluszach. Mieli odznaki FBI. (...) To było w grudniu, tuż po Pearl Harbor (...) Wieczorem roznieciła ognisko (...) i spaliła wszystkie listy z Kagoshimy, (...) rodzinne fotografie i trzy jedwabne kimona, które przywiozła z Japonii przed dziewiętnastu laty. (...) Podarła flagę z czerwonym wschodzącym słońcem.
— Oct 31, 2025 06:12PM
2 likes · Like flag
Marcin’s Previous Updates
Marcin Piątkowski
is on page 71 of 144
Istniały też przepisy językowe. Nie mówi się „stołówka”, tylko „jadłodajnia”, Nie „tajna policja”, lecz „służby bezpieczeństwa”. Nie „internowani ”, ale „mieszkańcy”. I co nie mniej ważne, nie morale”, tylko „nastawienie psychiczne”. (...) I [przepisy dotyczące] książek: żadnych książek po japońsku. Były przepisy odnośnie religii: zakaz wyznawania shinto — „drogi bogów” związanej z kultem cesarza.
— Oct 30, 2025 07:18PM
Marcin Piątkowski
is on page 55 of 144
"Było to w 1942 roku. W Utah. Pod koniec lata. W tekturowym mieście za drutem kolczastym (...). Deszcz padał rzadko, powietrze było suche, wiał ciepły wiatr, a chłopiec ciągle widział ojca (...). Bo prawdę mówiąc, wszyscy wyglądali tak samo. Czarne włosy. Skośne oczy. Wystające kości policzkowe. Grube okulary. Wąskie usta. Brzydkie zęby. Nierozpoznawalni. Nieprzeniknieni. To był on. Mały żółty człowiek."
— Oct 29, 2025 06:55PM

