Joanna’s Reviews > Zatopić „Niezatapialną” > Status Update

Jeśli dobre, napisz potem choć ze dwa zdania - bardzo mi się podoba założenie książki (choć okładka średnio).

Na razie zdradzę że wywołało u mnie lekkki napad guglozy, niestety nieskuteczny – nadal nie wiem czy da się spalić plantację ryżu… ;-)

... Hmm :D
Na pewno można palić (i pali się do dziś) pozostałości po polach ryżowych , po zbiorach: https://www.youtube.com/watch?v=dWTRq...
Znalazłam też legendy o dzielnych wieśniakach w Azji, którzy spalili pola ryżowe na stokach góry, by ocalić wioskę przed najeźdźcami (z paru krajów); przykład: https://archive.org/details/burningri...
Nigdy by mi nie przyszło do głowy szukać czegoś tak absurdalnego, gdyby nie Ty :D

[ale już wracam do tłumaczenia tych paskudnych stringów]

To nie ja, to autorka! A jak pierwszym skojarzeniem na hasło „plantacja ryżu” jest u kogoś, jak u mnie, widok takich mało wyrośniętych szuwarów, to nijak się to nie chce się do tego przypasować hasło „pożar”… ;-)

W dodatku podmokłych, prawda? Ale widocznie istnieją takie mało podmokłe, które można palić <3 Ciekawe, czy Winnetou Nienackiego nad Jeziorakiem też by palił, gdyby mógł...