,

Oczy Quotes

Quotes tagged as "oczy" Showing 1-5 of 5
“Pierwszą rzeczą, która dosłownie rzuciła mu się w oczy i dotyczyła wszystkich czterech obiektów badań, była obfitość plujek. Rozkładające się w cieple ciała w ciągu kilku minut przyciągnęły setki much. Krew wywołała tak gwałtowną reakcję żerujących owadów, jakiej Bill nie byłby sobie nawet w stanie wyobrazić. Już po chwili obsiadły go setki much szukających jakichkolwiek płynów organicznych, którymi mogłyby się karmić, oraz jakichkolwiek ciemnych i wilgotnych otworów (łącznie z nozdrzami Billa), w których mogłyby złożyć jaja. Nasz dzielny badacz szybko nauczył się, że musi owijać głowę jakąś cienką, przezroczystą tkaniną, by muchy nie wchodziły mu do oczu, uszu, nosa i ust. Podczas jednego tylko ciepłego dnia, w ciągu kilku zaledwie godzin, nosy, usta i oczy martwych ciał wypełnione zostały ziarnistą, żółto-białą masą muszych jaj. Jedna samica plujki może złożyć naraz setki jaj, a wokół każdego z nieboszczyków krążyły dosłownie tysiące samic. W majowym i czerwcowym upale – bo w tych właśnie miesiącach ułożono na terenie ośrodka ciała 1-81 i 2-81 – w przeciągu zaledwie czterech do sześciu godzin ze stert jajeczek wykluły się tysiące larw. Muchy nie były jednak jedynymi owadami, które gromadziły się wokół świeżego ciała. Już po kilku minutach pojawiły się także osy. Bill zauważył, że niektóre z nich karmiły się samym ciałem, inne zaś atakowały muchy, porywały je i odgryzały im głowy jednym szybkim kłapnięciem szczęk. Jeszcze inne jadły jajeczka much lub młode larwy wykluwające się w różnych otworach ciała.”
Bill Bass, Jon Jefferson

“Rozmnażające się błyskawicznie owady wyjadły oczy, zostawiając puste, wpatrzone w przestrzeń oczodoły. Skóra i włosy utrzymywały się na czaszce, lecz po kilku dniach wyraźnie zaczęły się zsuwać. Pod koniec pierwszego tygodnia zwłoki zaczęły nabrzmiewać. W miarę jak bakterie wyjadały żołądek i jelita, wytwarzane przez nie gazy zaczęły wypełniać i wydymać brzuch niczym balon. Tymczasem skóra przybierała intensywny, czerwonawy kolor. Tkanka tłuszczowa pod skórą zaczęła się rozkładać, nadając zwłokom szklisty połysk, zupełnie jakby zostały oblane polewą i upieczone w piekarniku. Gdy skóra przybrała barwę karmelu, zaczęła pokazywać się na niej sieć fioletowo-szkarłatnych linii przypominająca satelitarną mapę rzek. W rzeczywistości był to układ krążenia; krew w żyłach i tętnicach zaczęła gnić, rozdymając je i nadając im ciemniejszą barwę, przez co wyglądały tak, jakby ktoś wymalował je na ciele flamastrem.”
Bill Bass, Jon Jefferson

“Zwłoki leżały twarzą do góry – tyle że twarzy już nie było. Zniknęła również tkanka miękka z szyi, choć ramiona i dłonie pozostały praktycznie nienaruszone. Nie byłem zaskoczony brakiem twarzy, często ta właśnie część ciała znika jako pierwsza. Muchy plujki składają jaja w wilgotnych ciemnych miejscach, więc usta, nos, oczy i uszy nadają się do tego najlepiej – podobnie jak genitalia i odbyt, jeśli tylko muchy mogą się do nich dostać. Jedynym miejscem, w którym samica plujki złożyłaby jaja chętniej niż w naturalnym otworze ciała, jest zakrwawiona rana.”
Bill Bass, Jon Jefferson

Sergiusz Piasecki
“Teraz ja dopiero zrozumiałem, że nas tylko tam kochają, gdzie na oczy nie widzą
("Now I finally understand that they only love us where they can't see us")”
Sergiusz Piasecki, Zapiski oficera Armii Czerwonej

Joanna Balicka
“Jego karmelowe oczy patrzyły na mnie błagalnie. Widziałam w nich gwiazdy, jednak okazało się, że świeciły dla innego nieba.”
Joanna Balicka, Korepetytor